W 2008 roku na świecie sprzedano 1,19 mld telefonów komórkowych. Rok później - już tylko 1,13 mld. Oznacza to spadek rok do roku o 5,2%. Sytuacji nie uratował fakt, że w IV kwartale 2009 roku sprzedaż ta była o 11,3% wyższa, niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wartości te kształtowały się na poziomach, odpowiednio 325,3 oraz 292,4 mln sztuk. Jednak jak przewiduje IDC, 2010 rok ma być tym, w którym rynek telefonów komórkowych się wzmocni. Ma w tym pomóc nie tylko poprawiająca się sytuacja ekonomiczna, ale również wprowadzanie na rynek coraz bardziej zaawansowanych i coraz ciekawszych urządzeń. Najbardziej perspektywicznym rynkiem od kilku kwartałów pozostaje rynek smartfonów. Mimo sytuacji ekonomicznej w 2009 roku, ludzie coraz chętniej wybierali telefony tego typu i coraz częściej korzystali z ich możliwości. To sprawiło, że w ciągu ostatniego roku urósł on aż o 30% i wszystko wskazuje na to, że tendencja ta utrzyma się w kolejnych kwartałach - twierdzi IDC. W Belgii do roku 2006 obserwowaliśmy bardzo dynamiczny wzrost sprzedaży telefonów komórkowych, który następnie mocno zwolnił, lecz nadal utrzymuje się trend rosnący